Zdarza się to rzadko. Pralnia dopiera 99% przyjmowanych sukien.
Ale mniej więcej jedna suknia na sto posiada zabrudzenia których nie daje się usunąć.
Bardzo ciężko jest usuwać tłuste plamy, smary. Rzadko ale takie zabrudzenia na sukniach ślubnych też się zdarzają.
Na śnieżnobiałej sukni wszystko trzeba usunać do zera bo inaczej klops.
Rodzaj materiału także ma ogromne znaczenie.
Klientki często mają sesje zdjeciowe w różnych miejscach np.: na torowisku, czasem plamy są niewiadomego pochodzenia.
Czasem zabrudzona suknia wisi w szafie kilkanaście miesięcy i brud się utrwala, powstają odbarwienia i sukni nie da się doprać.
Pamiętaj im szybciej oddasz suknię do pralni tym większe szanse na dopranie.
Polecamy także: